Rewolucja w leczeniu urazów i wad wrodzonych

Druk 3D odmienia podejście do protetyki i implantologii. Dzięki tej technologii możliwe jest tworzenie implantów i protez idealnie dopasowanych do anatomii pacjenta. To szansa na skuteczniejsze leczenie po urazach, nowotworach oraz wrodzonych wadach układu kostnego.

Precyzyjne protezy i implanty „na miarę”

Dzięki skanom 3D lekarze opracowują cyfrowe modele, które idealnie odwzorowują potrzeby biomechaniczne pacjenta. Takie protezy są nie tylko wygodniejsze, ale też lepiej się integrują z ciałem i wyglądają bardziej naturalnie.

Hero Arm – bioniczna proteza inspirowana bohaterami

Firma Open Bionics stworzyła „Hero Arm” – lekką, spersonalizowaną protezę ręki, którą można zamówić w wersji np. Iron Man czy Star Wars. Proteza wykorzystuje czujniki mięśniowe, które umożliwiają precyzyjne sterowanie ruchem, co poprawia komfort życia – zwłaszcza dzieciom.

Tytanowe implanty kostne z drukarki

W przypadkach poważnych złamań czy ubytków kostnych, druk 3D umożliwia tworzenie implantów z tytanu o porowatej strukturze wspierającej osteointegrację. Firmy jak Stryker czy Materialise oferują rozwiązania na bazie obrazowania TK, które skracają czas rekonwalescencji i zmniejszają ryzyko powikłań.

Bioimplanty drukowane z komórek

Bio-tusze zawierające żywe komórki i biodegradowalne rusztowania to przyszłość medycyny regeneracyjnej. Po implantacji komórki tworzą nową tkankę, a sztuczny szkielet ulega rozkładowi – umożliwiając naturalną regenerację kości. To alternatywa dla klasycznych przeszczepów.

Druk 3D w protetyce zwierząt

Drukowane protezy i ortezy pomagają również zwierzętom. Dzięki skanom 3D psy, koty, ptaki czy żółwie mogą odzyskać mobilność. Przykładem jest Rey – doberman, który po amputacji otrzymał lekką, elastyczną protezę łapy i po kilku dniach wrócił do biegania.

Co przyniesie przyszłość?

Przyszłość druku 3D to bioimplanty z komórek, integracja protez z AI i neurosterowaniem oraz szeroka dostępność dzięki tanim materiałom. Medycyna personalizowana stanie się powszechnym standardem nie tylko dla ludzi, ale też dla zwierząt.

 

Filip Nowak

Źródła:

Może Cię też zainteresować